
Pacjentka, 40-letnia kobieta, zgłosiła się do mojego gabinetu z przewlekłym bólem w dolnym odcinku kręgosłupa lędźwiowego, który promieniował do pachwin oraz pośladków. Dolegliwości nasilały się szczególnie w okresie menstruacji. Wywiad ujawnił, że pacjentka przeszła dwie cesarskie cięcia – odpowiednio 10 i 12 lat temu. Prowadzi siedzący tryb pracy, a jej aktywność fizyczna jest niska.
W trakcie diagnostyki osteopatycznej wykazałem, że problem nie dotyczy jedynie okolic kręgosłupa, ale także miednicy mniejszej i klatki piersiowej. Kluczowym odkryciem były trudności w powrocie krwi żylnej do serca oraz jej zastój w rejonie ginekologicznym. Ten stan miał bezpośredni wpływ na dolegliwości bólowe pacjentki oraz ogólny komfort funkcjonowania. <
Pracę rozpoczęliśmy od klatki piersiowej, ponieważ jej napięcie wpływało na cyrkulację krwi w organizmie pacjentki. Odpowiednie techniki osteopatyczne pozwoliły poprawić funkcjonowanie układu krwionośnego, co miało kluczowe znaczenie dla dalszej terapii. Po rozluźnieniu tej okolicy pacjentka poczuła ulgę i lekkie zmniejszenie napięcia w dolnej części ciała.
Kiedy udało się poprawić funkcję układu krwionośnego, można było skupić się na problemie podbrzusza. To właśnie w tej okolicy napięcie było najbardziej wyraźne, co było konsekwencją przebytej operacji oraz długotrwałej bezczynności ruchowej.
Zrosty po cesarskich cięciach wpłynęły na napięcie tkankowe w rejonie podbrzusza, co miało bezpośredni wpływ na ciśnienie w obrębie dysków oraz funkcjonowanie mięśni przykręgosłupowych. W efekcie pacjentka odczuwała silne dolegliwości bólowe. Dzięki odpowiednim technikom osteopatycznym udało się rozluźnić te obszary, co przyniosło znaczną poprawę – zarówno w zakresie bólu, jak i komfortu codziennego funkcjonowania, w tym w kontekście potrzeb fizjologicznych.
Niestety, bliznowce mogą w przyszłości powodować nawrót dolegliwości, szczególnie przy osłabionej kondycji organizmu. Dlatego pacjentka otrzymała szczegółowe zalecenia dotyczące codziennych aktywności oraz diety wspomagającej regenerację tkanek i poprawiającej krążenie. Regularne ruchy, odpowiednie nawodnienie oraz techniki automasażu mają kluczowe znaczenie w profilaktyce ponownego pogorszenia się stanu zdrowia.
Przypadek tej pacjentki pokazuje, że ból dolnej części kręgosłupa może mieć złożoną przyczynę, często wynikającą nie tylko z problemów strukturalnych samego kręgosłupa, ale także z napięć w rejonie miednicy i klatki piersiowej. W osteopatii kluczowe jest holistyczne spojrzenie na organizm i podejście uwzględniające nie tylko objawy, ale przede wszystkim przyczyny problemu. Dzięki temu możemy skutecznie pomagać pacjentom i poprawiać ich jakość życia.